Przed świętami Bożego Narodzenia wszędzie jest trochę zamieszania, nawet w niebie.
- Gotowi?! - krzyczał święty Piotr, ganiając nerwowo tam i z powrotem. - Możemy wreszcie zaczynać?
- Chwileczkę…- stęknął jeden z aniołów.
- Jak to „chwileczkę”? - zirytował się święty Piotr. - Jest Wigilia zaraz zrobi się ciemno ludzie siądą do stołu, a ty mi mówisz „chwileczkę”?!
Anioł spojrzał na świętego Piotra z wyrzutem. Patrzcie go jaki mądrala! Krzyczeć to każdy potrafi, ale zapytać co się stało, zaproponować pomoc, pocieszyć, to już …
- A co się stało? - zapytał święty Piotr. - Mam ci jakoś pomóc?
- Chmura się zacięła! - jęknął anioł ze wszystkich sił potrząsając obłokiem. - Nie mogę z niej wytrząsnąć śniegu! Po prostu nie pada.
Święty Piotr przewrócił oczami.
- Przecież to nie jest chmura śniegowa tylko zwykły letni obłoczek! Gdyby udało ci się wytrząsnąć z niego choć jeden płatek, to byłby cud!
- Cuda się zdarzają… - przypomniał anioł, zaraz jednak tego pożałował.
- Proszę natychmiast przynieść tu chmurę śniegową z magazynu! Raz-dwa. Boże Narodzenie za pasem,
a na dole jeszcze nie ma śniegu! Skandal!
Winowajca wolał nie dyskutować z świętym Piotrem. Zwinął obłok i poleciał do magazynu.
Tymczasem do świętego Piotra podszedł inny anioł. Miał bardzo niewyraźną minę.
- Co się stało?
- No… - Anioł uśmiechnął się niepewnie.
- Co „no”? Święty Mikołaj jedzie?
- Jedzie.
-Noc gotowa?
- Gotowa.
- Pierwsza gwiazdka na miejscu?
Anioł chrząknął niepewnie.
- Słucham, gdzie jest pierwsza gwiazdka?
- No... no właśnie nie wiem… - bąknął anioł.
Święty Piotr poczuł, że zaraz nie wytrzyma i oskubie komuś skrzydła.
- Gdzie jest pierwsza gwiazdka?! - ryknął, i to tak że całe niebo się zatrzęsło.
- Tutaj – odpowiedział mu gdzieś z dołu cichy głosik.
- Gdzie tutaj?!
- Nad lasem!
- Co ty tam robisz i dlaczego pojawiłaś się tak wcześnie?
- No, jak to. Przecież ja zawsze jestem pierwsza.
Święty Piotr otarł pot z czoła. No i gadaj tu z nimi wszystkimi! Zaraz jednak poweselał.
- Hej! Pierwsza gwiazdka na niebie! Wiecie co to znaczy?!
- Że zaraz zaczną się święta – wrzasnęły anioły!
- A zatem … Wesołych Świąt! - Święty Piotr uśmiechnął się szeroko.
- Wesołych Świąt – krzyknęły anioły.
A pierwsza gwiazdka tylko mrugnęła wesoło.
Złota 123
Warszawa, 00-001
+48 887 071 192
zdamto@zdamto.eu
A website created in the WebWave website builder